|
Zbigniew Zawadzak (Zet)wiek: 62 l. kontakt: zet@entre.pl
Nazwa sprzętu: Adistar Adapt M (133004)
profil:
|
lekkie terenowe buty biegowe z systemem trakcji TRAXION®, w przedniej części stopy zabezpieczone płytką systemu TORSION®, ze zwiększoną przyczepnością podeszwy na nierówne podłoże
|
podbicie buta:
|
wyposażona w piankę EVA
|
amortyzacja, elastyczność:
|
w przedniej części stopy adiPRENE+®, wkładka Ground Control System kontrolujący ruch i lepsze przyleganie podeszwy do podłoża, system TRAXION® zapewniający dodatkową protekcję przodu stopy
|
trakcja
|
system TRAXION® zapewniający doskonałą przyczepność we wszystkich kierunkach
|
Zdjęcia
Komentarze zawodnika
Wodno-błotna ADAPT-acja.03-07-2006 1lipca startowałem (wraz z KrzyśkiemP) w III BIegu Rześnika w Bieszczadach na trasie z Komańczy do Ustrzyk Górnych, bagatelka 75 km w górę i w dół. Od stóp do głów ubrany byłem w strój Adidas'a (Adapty, Response Tee Men, Short Tight Men, Climacool Cap, Running Gloves 2), z góry lał deszcz , ziemia nasiąknięta wodą, wszędzie błoto i rwące z gór strumyczki, które znalazły sobie ujście akurat na trasie naszego biegu. Miałem lekkie obawy, czy odpowiednio sie ubrałem, czy nie zawieje mnie na połoninach, czy nie zmarznę przemoczony skoro świt, czy nie będę się ślizgać na górskich ścieżkachś Te wątpliwości rozwiewały się wraz z upływem dystansu. Przemoczone Adapt'y trzymały mnie stabilnie i na błocie, i na skałkach, i na podmokłych polanach, ubłocone i równie mokre skarpety miałem na nogach przez 10 godzin i ani śladu otarcia czy odparzenia, poważnie! W ogóle podczas całej imprezy nie zmieniałem ani koszulki, ani spodenek ,ani czapki, wszystko bardzo szybko schło na wietrze, potem znowu się moczyło i tak w koło, ale na ciele (tak,tak nawet tam panowie) nic się nie obtarło ani nie odparzyło, rewelka! Jedynie zmechaciła mi się koszulka od plecaka, ale na takie coś nikt chyba jeszcze niczego nie wymyślił. W chlapę nie chlupie.02-01-2006 W chlapę woda nie chlupie..w ADAPT-ach. Błoto pośniegowe nieraz zniechęcało ( pewnie nie tylko mnie ) do treningu. Dzisiaj ubrany w niezniszczalną bluzę Fleece, koszulkę Response i legginsy w trzy pasy (Tight) wybrałem sie na WB 1do parku. Jak przystało na buty trailowe ADAPT-y trzymały sie śliskiego i mokrego podłoża znakomicie. Odbicie było mocne (aż się wkładka wewnątrz buta przesunęła do tyłu -jedyny mankament jak do tej pory , ale chyba wynikający raczej z kontuzji rozcięgna podeszwowego, która wymusza bardziej supinacyjne stawianie prawej stopy ), stopa stabilna, skarpetka sucha! (po godzinie biegania). O właściwosciach bluzy Fleece i koszulki response nie będę pisał tym razem, gdyż w lepszym zestawie dotąd nigdy nie trenowałem, poczekam , jak się sprawdzi w niższych temperaturach. ADAPT-y jak psi pazur.21-12-2005 A dzisiaj dla odmiany testowałem trailowe buty Adistar Adapt. W tym celu poprosiłem mojego pieska rasy Husky o wspólne bieganko. Cani cross skoro świt dostarcza wielu wrażen sportowych ( trzeba wytrzymać za psem ) i estetycznych ( śnieżek, drzewka i świeże powietrze). Ruszuliśmy z buta i pazura po ośnieżonym i oblodzonym chodniku w kierunku parku. Jakie było moje zdziwienie, gdy na zakręcie przed skrzyżowaniem ulic mój piesek wpadł w lekki poślizg a ja nie! Mocny protektor adapt-ów utrzymał stopę i całe ciało mimo śliskiej nawierzchni i gwałtownego szarpnięcia uprzęży przez Thoresa. Buciki się sprawdzają - pomyślałem i kontynuowalismy bieg. W parku nie było problemów z przyczepnością, mniej lodu więcej śniegu, stopa stabilna, trakcja znakomita, śnieg nie dostawał się do środka mimo , iż ten model nie jest "wodoodporny". Żeby dać butom większy wycisk pobiegaliśmy pod -i z górki w poprzek i wzdłuż stoku. We wszystkich przypadkach nie było problemów z przyczepnością, podparcie b. dobre, co dawało mocne odbicie przy podbiegach ( i przewagę nad psem), z góry zbiegałem ostrożnie ( bo pies jednak okazał się sprawniejszy i szarpał do przodu) jednak ani razu nogi nie wpadły w poślizg i mogłem bezpiecznie przemieszczać się w dół.
Adidas adapt to kolejny but, w którym bieganie pewnie będzie przyjemne, dobrze leży na mojej wąskiej stopie, nie uciska, trzyma piętę, zapewnia mocne odbicie i stabilizację w trudnym terenie i przy niesprzyjających warunkach atmosferycznych, sznurowanie trzyma dobrze (mam swoje sposoby), teraz trzeba tylko oswoić nogi z nowym sprzętem i dobrze rozbiegać. Może będą lepsze niż psie pazuryś
|